Góry Bardzkie - Kłodzka Góra, Szeroka Góra

Cześć!


Zapraszam Was dzisiaj na wycieczkę na dwa dość niepozorne szczyty w Górach Bardzkich.

Dlaczego niepozorne? Zapraszam do czytania!
Kłodzka Góra - to główny cel naszej wędrówki. Niesłusznie uznawana za najwyższy szczyt w Górach Bardzkich, mierzy 757 m n.p.m. więc wcale nie jakoś dużo. Wyższa od niej jest Szeroka Góra i znajduje się tuż obok - jej wysokość to 766 m n.p.m. Niech Was nie zmylą takie niskie liczby, ich zdobycie może przyprawić Was o zadyszkę ;)


Oba szczyty są zupełnie zalesione, jednak podczas naszej wycieczki na Kłodzkiej były już powycinane drzewa pod budowę wieży widokowej, która obecnie jest już otwarta dla turystów i podobno widoki są z niej niesamowite. Kusi, żeby wrócić... 

Oba szczyty możecie zdobyć na trzy sposoby:
- niebieskim szlakiem z Przełęczy Łaszczowa - ok. 1h 15min
- niebieskim szlakiem z Przełęczy Kłodzkiej - ok 1h 20 min
- żółtym szlakiem z Kłodzka z ul. Mariańskiej - ok 2,5h

My zdecydowaliśmy się na wejście niebieskim szlakiem z Przełęczy Kłodzkiej, przy okazji chcąc zdobyć również Podzamecką Kopę, Grodzisko i Jelenią Kopę należące do szczytów Korony G. Bardzkich KZKG RP. Niestety coś poszło nie tak i po przejściu Podzameckiej Kopy zgubiliśmy szlak! Ale o tym za chwilę :)

Auto zostawiamy na bezpłatnym parkingu na Przełęczy Kłodzkiej i udajemy się za niebieskimi znakami w las. Po przejściu ok 200 m czeka na nas niemiła niespodzianka - pierwsze podejście, strome! Na szczęście dość krótkie, jednak po wcześniejszym Śnieżniku daje nam się we znaki. 

Docieramy do Podzameckiej Kopy, gdzie znajduje się miejsce na ognisko i ławeczka, z której z chęcią korzystamy by chwilę odpocząć i ruszamy dalej. Schodzimy nieco w dół by po chwili znów iść do góry, tym razem jednak podejście nie jest takie strome. Docieramy do niewielkiej polanki i tu psikus, bo nie widzimy nigdzie znaków... Ruszamy więc prosto leśną drogą. I tak sobie szliśmy spokojnie, droga niemalże prosta, lekko wznosząca się ku górze. Dopiero po jakimś czasie stwierdzamy, że dawno nie było żadnego znaku ze szlakiem, więc sprawdzamy na mapach i okazuje się, że idziemy równolegle do szlaku, ale jakieś 100 m niżej... Stwierdzamy, że w sumie tędy też dojdziemy, więc nie będziemy się wracać. Zwłaszcza, że za nami szła cały czas samotna starsza kobieta. Okazało się, że Pani boi się iść sama, więc podążała sobie tak za nami, a jak usłyszała że nie idziemy szlakiem oficjalnie dołączyła do naszej dwójki :)

I tak na okrętkę i trochę przez las docieramy do rozdroża, z którego najpierw skręcamy na Kłodzką Górę. Tu standardowo przybijamy pieczątki i robimy pamiątkowe zdjęcia. Wracamy na rozdroże i decydujemy się podejść jeszcze na Szeroką Górę. Tu oznaczenie szczytu nas rozbraja - przybity do drzewa talerz jak od satelity i na nim napis z nazwą i wysokością :D Cykamy foteczki i wracamy do auta. 





Tym razem jednak idziemy już normalnie szlakiem i cieszymy się, że na szczyt dotarliśmy drogą dojazdową, bo szlakiem mogło by być ciężko. Od Jeleniej Kopy schodzimy stromo w dół, by po chwili jeszcze stromiej podejść do góry na Grodzisko... Od Grodziska już tylko stromo schodzimy w dół. W pewnym momencie szlak odbija w lewo prosto w chaszcze. My idziemy jednak dalej prosto i wychodzimy na polance, na której wcześniej zgubiliśmy znaki. Przed nami zostało jeszcze tylko jedno króciutkie podejście na Podzamecką Kopę i ostatnie ostre zejście do parkingu.


Dzięki zgubieniu szlaku, była to całkiem przyjemna wędrówka (pomijając to pierwsze podejście !), która zajęła nam ok 2h z hakiem. Na pewno gdybyśmy szli za znakami, wydłużyłaby się zapewne do 3h, chociaż mapy pokazują że 2,5h.

Poniżej trasa, którą szliśmy z zaznaczonymi miejscami, gdzie skracaliśmy oraz jej profil i profil trasy gdybyśmy szli za znakami.

Źródło: Mapa Turystyczna

Źródło: Mapy.cz

Źródło: Mapa Turystyczna
Data wycieczki: 12.06.2020r.
Projekty:
- Korona Gór Polski - 9/28
- Diadem Polskich Gór - 11/80
- Korona Sudetów - 3/22


A Wy byliście już na Kłodzkiej i Szerokiej Górze? :)

Do zobaczenia na szlaku!
PAM.

Komentarze