Góry Bystrzyckie - Jagodna

Cześć!


Dzisiejszym postem rozpoczynamy tourne po Sudetach ;) a dokładniej zabierzemy Was na nasz czerwcowy wyjazd na Boże Ciało do Kotliny Kłodzkiej. 

Na pierwszy strzał zapraszam na wspominki z Gór Bystrzyckich :)
Naszym celem tym razem była Jagodna - teoretycznie najwyższy szczyt G. Bystrzyckich (w praktyce wyższa jest Jagodna Północna - 985m n.p.m.), mierzący 977m n.p.m. Sam szczyt jest zalesiony, jednak dzięki niedawno wybudowanej wieży widokowej mamy szansę na podziwianie panoramy Kotliny Kłodzkiej i sąsiadujących pasm górskich.


Na szczyt możecie dostać się na dwa sposoby:
- niebieskim szlakiem ze Spalonej, ruszając od Schroniska PTTK Jagodna - ~1,5h
- niebieskim szlakiem z Poniatowa, ruszając z Przełęczy nad Porębą - ~1,5h

My wybieramy opcję nr 1. Auto zostawiamy na parkingu przy schronisku - warto przyjechać tu dość wczesną porą. Ze względu na dostępność schroniska i wieżę widokową na szczycie, a także na łatwość zdobycia, Jagodna jest chętnie odwiedzana przez turystów. Udało nam się dotrzeć tutaj ok 11 i zaparkować bez problemu, jednak po powrocie ok 14 - armagedon!



Spod schroniska ruszamy niebieskim szlakiem, który prowadzi szutrową drogą aż do samego szczytu. Po drodze mijamy szczyt Sasin (należący do Korony G. Bystrzyckich KZKG RP), i leżącą poza szlakiem Jagodną Północną, na którą niestety nie zeszliśmy (wtedy nie wiedzieliśmy nawet, że ją mijamy...). Szlak jest bardzo łatwy, nie ma tu większych wzniesień i stromych podejść. Gdzieś w połowie robi się leciutko pod górkę, ale potem jest już praktycznie płasko. Nic więc dziwnego, że dużo tu rodzin z dziećmi w wózkach. Jest też sporo psiarzy - sudety ogólnie są psiolubne!

Po dotarciu na szczyt robimy pamiątkowe zdjęcia ze znakiem z nazwą szczytu (nie znajdziecie tutaj pieczątki! Pieczątkę możecie przybić w Schronisku!) i przysiadamy pod wiatą. Ze względu na okratowane schody na wieży i chwilowy tłok, dzielimy się i jedno z nas zostaje z psem na dole, a drugie udaje się na wieżę, a później się zmieniamy.






Tym razem wracamy tą samą drogą do auta. Wchodzimy jeszcze na chwilę do Schroniska żeby przybić pieczątkę i tam po krótkiej rozmowie z przemiłym Panem Turystą, decydujemy się na przejechanie do Zieleńca, by zdobyć Orlicę - ale o tym przeczytacie w kolejnym wpisie :)

Według mapy, cała trasa nie powinna Wam zająć więcej niż 2,5h. Nam zajęła ok. 3h, z przerwami na zdjęcia i odpoczynek.
Źródło: Mapa Turystyczna

Źródło: Mapa Turystyczna


Data wycieczki: 11.06.2020r.
Projekty:
- Korona Gór Polski - 6/28
- Diadem Polskich Gór - 7/80
- Korona Sudetów - 1/22


Do zobaczenia na szlaku!
PAM.

Komentarze