Pieniny - Wysoka i Rezerwat Homole

Cześć!

Dzisiaj zapraszam Was na wycieczkę w Pieniny! A dokładniej do Rezerwatu Homole i Rezerwatu Wysokie Skałki, w którym znajduje się najwyższy szczyt Pienin :)

Zapraszam!

Wysoka - dziś ten szczyt będzie naszym celem, jako kolejny na liście z Korony Gór Polski. Jego wysokość to 1050 m n.p.m. i leży na granicy ze Słowacją. Szczyt znajduje się również poza granicami Pienińskiego Parku Narodowego, więc można go zdobyć wraz z czworonogiem :)

Na szczyt prowadzą poniższe szlaki:
- zielony z Jaworek przez Wąwóz Homole - ~2h
- żółty z Białej Wody przez Przełęcz Rozdziela - ~3,5h
- żółty ze Szlachtowej - ~3h
- zielony z Przełęczy Korbalowa (Słowacja) - ~1,5h

My decydujemy się na pętlę z Jaworek przez Wąwóz i powrót do Szlachtowej skąd mamy rzut beretem do miejsca noclegu. Do Jaworek mieliśmy podjechać busikiem, jednak nie zdążyliśmy, więc wyprawę rozpoczęliśmy ze Szlachtowej. Mamy małego farta, ponieważ chwilę po ruszeniu z przystanku zatrzymuje się przy nas auto i kierowca pyta nas o drogę do Wąwozu i decyduje się nas podrzucić :)
W Jaworkach znajduje się kilka płatnych parkingów, a samo wejście do Wąwozu jest darmowe.


Jeśli nigdy nie byliście w Pieninach i macie zamiar się tu wybrać, to koniecznie musicie wpisać na listę to miejsce. Warto jednak wybrać się w miarę wcześnie rano - miejsce jest popularne i licznie odwiedzane przez turystów. Nic dziwnego - jest tu przepięknie. Trasa przez Wąwóz ma niecały kilometr, więc króciutka. Po drodze podziwiamy kolorowe wapienne ściany, które sięgają nawet do 120m wysokości i raz po raz przechodzimy metalowymi mostkami (niektóre psiaki mogą mieć problem z przejściem - jest krata i łapki mogą wpadać) na jedną i drugą stronę potoku Kamionka. Potok miejscami tworzy urocze kaskady. 





Widoki na pasmo Radziejowej w Beskidzie Sądeckim

Z rezerwatu wychodzimy na Polanę Dubantowską, gdzie znajduje się miejsce na odpoczynek a po prawej stronie możecie podziwiać Kamienne Księgi, czyli płaskie skały naturalnie ułożone w formie otwartej księgi. Według legendy zapisane są w nich losy wszystkich ludzi na świecie :)

Po ok. 10 min dalszej wędrówki przez las docieramy do kolejnej polany - Jemeriska, gdzie znajduje się ciekawa formacja skalna Jemeriskowa Skała. Niektórzy turyści się na nią wspinają i robią zdjęcia :) My zbaczamy trochę ze szlaku i udajemy się w lewo w stronę polany, na której znajduje się bacówka "U Wojtka", szałas Bukowinki i stacja wyciągu, którym możecie zjechać w dół do Jaworek. Stąd też roztacza się panorama na Beskid Sądecki. Robimy krótką przerwę na odpoczynek i zdjęcia i wracamy pod Jeremiskową Skałę na zielony szlak i udajemy się już prosto na Wysoką (prosto od strony polany, w prawo po wyjściu z Wąwozu :)). Docieramy na halę gdzie znajduje się baza namiotowa. Do tej pory szlak był przyjemny, praktycznie bez większych podejść. Dopiero od bazy namiotowej zaczyna się robić lekko pod górę. 



Po drodze mijamy samotny Jawor Strażaków - ogromne drzewo, które może być zbawieniem w upalny dzień. Mijamy je i polanę pod Wysoką i wchodzimy w las. Teraz zaczyna się najbardziej stromy i męczący odcinek całego szlaku. Dla nas dodatkowym utrudnieniem jest błoto, przez kilka dni przed naszym przyjazdem padało, warto zabrać ze sobą kijki :) po ok. 15 min docieramy "Pod Wysoką" - stąd zostaje nam już tylko ok 400 m. na sam szczyt, na który wdrapujemy się po kilku metalowych schodkach. Mijamy też kilka mini tarasów widokowych ogrodzonych barierkami i w końcu po ok. 15 min docieramy na szczyt, z którego możemy podziwiać panoramę Pienin i Tatr. Szczyt jest ogrodzony barierkami, gdyż z ich drugiej strony znajduje się ok. 20m. urwisko.




Standardowo cykamy pamiątkowe foty, przybijamy pięczątkę i wracamy "pod Wysoką" skąd kierujemy się dalej prosto niebieskim, granicznym szlakiem w stronę Durbaszki. Idziemy cały czas przez las, po drodze mijając Schronisko pod Durbaszką. Nie decydujemy się jednak na zejście do niego, bo pogoda zaczyna się psuć. Z lasu wychodzimy na hale, gdzie odbijamy w żółty szlak i wchodzimy na Wysoki Wierch (razem z Durbaszką zaliczany do Korony Pienin KZKG RP). Przed nami rozpościera się widok na Trzy Korony. Schodzimy z Wysokiego Wierchu i kierujemy się żółtym szlakiem już prosto do Szlachtowej. Tu trzeba trochę uważać, bo znikają oznaczenia i chwilę halą idziemy "na czuja". Pogoda w końcu się załamuje i łapie nas deszcz. Błoto na odnalezionym szlaku nam nie pomaga, a dodatkowo po wejściu w las szlak idzie dość mocno w dół. Po wyjściu z lasu mijamy pierwsze domy i wychodzimy na drogę asfaltową. Przemoczeni i zmęczeni wracamy do pensjonatu, a ciągle lejący deszcz wywołuje u nas wątpliwości co do powodzenia planu wejścia kolejnego dnia na Radziejową, którą koniec końców w tym wyjeździe odpuszczamy (na drugi dzień lało jeszcze bardziej...)




Cała trasa według mapy powinna zająć ok. 4h - warto jednak sobie dać godzinkę zapasu na odpoczynek i zdjęcia ;)
Źródło: Mapa Turystyczna


Źródło: Mapa Turystyczna

Data wycieczki: 30.05.2020r.
Projekty:
- Korona Gór Polski - 5/28
- Diadem Polskich Gór - 6/80
- Tysięczniki Polskich Gór KZKG RP - 10/250
- Karpackie Tysięczniki KZKG RP - 12/200

Do zobaczenia na szlaku!
PAM.

Komentarze