Cześć!
Zakończenie Koron Rudaw Janowickich i Gór Kaczawskich nie oznaczało końca naszego urlopu :) W planach mieliśmy odwiedziny jeszcze kilku innych pasm i zdobycia szczytów m.in. z Diademu Polskich Gór.
Dzięki temu projektowi mieliśmy przyjemność odwiedzenia mało znanych Gór Jastrzębich - jest to niewielkie, zaledwie ok.20 km pasmo, w większości leżące po czeskiej stronie. Ich najwyższym szczytem jest Zaltman, który mamy nadzieję, uda nam się zdobyć w przyszłym roku w ramach Korony Sudetów.
Dziś jednak zabieramy Was na polski najwyższy szczyt - Jański Wierch :)
Ciekawi? Zapraszamy dalej :)
Jański Wierch (697 m n.p.m.) - niezbyt wysoki, jednak dostarcza wrażeń wizualnych. Ze szczytu rozciąga się bowiem panorama na Karkonosze, Wyżynę Broumovską czy Zawory (szerokie i płaskie stoliwo północnej części Gór Stołowych). Urozmaiceniem są również liczne skałki znajdujące się na zboczach szczytu. Jański Wierch jest błędnie zaliczany jako szczyt Gór Kamiennych, a niektórzy polscy geografowie przypisują go jako szczyt Gór Kruczych.
Na szczyt dotrzecie:
- niebieskim, a potem zielonym szlakiem z Okrzeszyna, przez Dolinę Beczkowskiego Potoku - ~1,5h
- zielonym szlakiem z Orzeszyna - granica - ~1h
- żółtym szlakiem od strony sąsiadów z miejscowości Petříkovice - ~1h
Z racji, że z miejscowości w której nocowaliśmy mieliśmy kawałek drogi, a w planach zdobycie jeszcze jednego szczytu tego dnia, zdecydowaliśmy się na najkrótszą opcję - zielony szlak z Okrzeszyn- granica.
Auto zostawiliśmy na poboczu przy ostatnich zabudowaniach. Nie ma tu stricte parkingu, natomiast domownicy nie robili nam problemu z pozostawieniem samochodu. Tuż obok domów znajduje się nieczynny i popadający w ruinę Kościół Św. Michała - który przed wyruszeniem na szlak obejrzeliśmy zza ogrodzenia (niestety brama była zamknięta).
 |
Kościół św. Michała |
Zakładamy plecaki i ruszamy asfaltową drogą za zielonymi znakami, którym początkowo towarzyszą znaki czerwone. Dosłownie po kilku metrach zielony szlak odbija w prawo w las i zaczynami delikatnie zdobywać wysokość.
 |
Początek zielonego szlaku na Jański Wierch |
Przez pierwsze 15 min marszu szlak jest bardzo przyjemny - prowadzi nas przez las, wąską ścieżką, którą docieramy do pierwszego krótkiego podejścia. Kawałek dalej napotykamy pierwsze formacje skalne - co Wam przypomina ich kształt? ;)
 |
Zaczynamy podejście |
 |
Zielony szlak na Jański Wierch |
 |
Ciekawe skąd nazwa Góry Jastrzębie? ;) |
Przy skałkach mamy kolejne podejście - już bardziej strome i sypkie (żwir) - pokonujemy je jednak dosyć szybko i zatrzymujemy się na chwilę na skałach by zrobić zdjęcia i napawać się pierwszymi widokami.
 |
Pierwszy punkt widokowy |
 |
Uwaga na niedźwiedzie 😝 |
 |
Widoki na Góry Jastrzębie |
Dalej szlak się nieco wypłaszcza - po ~10 min docieramy do Studánki pod Jánským vrchem, gdzie zielony szlak łączy się z żółtym prowadzącym z Czech. Tu możemy podziwiać kolejne skałki - my jednak nie poświęcamy im większej uwagi ze względu na grupkę czeskich dzieciaków prowadzonych przez przewodnika żółtym szlakiem. Dzieciaki widać, że zadowolone - robi się jednak nieco gwarno, dlatego też nie zatrzymujemy się przy skałkach na dłużej. Pokonujemy kolejne krótkie podejście i przed nami "ostatnia prosta".
 |
Skałki przy Studánka pod Jánským vrchem |
 |
Skałki przy Studánka pod Jánským vrchem |
Szlak dalej jest przyjemny, delikatnie idący w górę, a jego urozmaiceniem są liczne większe kamienie po których momentami trzeba się wspiąć. Mijamy też kilka punktów widokowych - tu należy zachować szczególną uwagę - punkty te są bez zabezpieczeń, na skałach, pod którymi są urwiska!
 |
Uwaga na urwiska! |
 |
Uwaga na urwiska! |
 |
Kolejny punkt widokowy |
 |
Kolejny punkt widokowy |
 |
Kolejny punkt widokowy - widok na Petříkovice |
Po kilkunastu minutach dochodzimy do wiaty i tarasu widokowego Krausova vyhlidka. Nie zatrzymujemy się tu jednak teraz, tylko idziemy prosto na szczyt, do którego z tego miejsca zostało nam mniej więcej 10 min.
 |
Szlak zielony na Jański Wierch - są też jaskinie ;) |
 |
Końcówka szlaku na Jański Wierch |
I jest! Jański Wierch zdobyty! Widoki faktycznie są, choć co nie co niestety zasłaniają korony drzew. Mimo to jest pięknie! Dodatkowo szczyt jest oznaczony - czeską tabliczką oraz niestety polską kartką przyczepioną do drzewa. Robimy pamiątkowe zdjęcia i wracamy na taras widokowy.
 |
Jański Wierch |
 |
Jański Wierch |
 |
Widoki z Jańskiego Wierchu |
 |
Widoki z Jańskiego Wierchu |
Stąd widoki są według nas lepsze niż z samego szczytu - na szczycie możemy podziwiać tylko czeską stronę. Spod wiaty mamy widoki zarówno na czeską jak i polską stronę - w oddali dostrzegamy nawet płaskie wierzchołki Gór Stołowych :) Góry Jastrzębie i Jański Wierch robią na nas wrażenie - zwłaszcza, że pomimo wcześniejszej spotkanej grupki, jesteśmy tu zupełnie sami i możemy w spokoju napawać się widokami! Ciszę niestety przerwali motocrossowcy jadący w stronę szczytu - niestety swoimi wojażami przeorali nieco szlak i schodzenie zwłaszcza po tych bardziej stromych odcinkach było nieco utrudnione. Mimo to, bez uszczerbku udaje nam się wrócić do auta.
 |
Krausova vyhlidka |
 |
Krausova vyhlidka - widok na stronę czeską
|
 |
Krausova vyhlidka
|
 |
Krausova vyhlidka - widok na stronę polską
|
 |
Krausova vyhlidka - widok na stronę polską i Góry Stołowe (Zawory) |
 |
Siema! |
Cała trasa zajęła nam ~1,5h.
Projekty:
Do zobaczenia na szlaku!
PAM.
Dziękuję za pomysł na wycieczkę 👍
OdpowiedzUsuń